Mieszkanie dla studenta charakteryzuje się kilkoma określonymi cechami. Dotychczas studenci stanowili ogromną liczbę najemców w różnych miastach. Obecnie jednak z dużych aglomeracji znikają osoby przyjezdne. Skutecznie „przegonił” ich koronawirus. Jego pandemia nie tylko ograniczyła kontakty społeczne, ale dotknęła również kieszeni i portfeli osób wynajmujących mieszkania studentom.
Wielu właścicieli ma ten sam problem. W dobie pandemii nie jest łatwo wynająć mieszkanie dla studenta. Niektórzy z nich nie wracają bowiem na uczelnie. Decyzja o zdalnym nauczaniu wpływa wobec tego nie tylko na rzeczywistość szkolnictwa wyższego, ale również rynek nieruchomości.
Oczekiwania kontra rzeczywistość
Mimo że wielu studentów opowiada się za powrotem na uczelnie, rektorzy muszą czekać na jednoznaczną decyzję Ministerstwa. Z drugiej strony, niektórzy z uczących się woleliby pozostać w miejscu rodzinnego zamieszkania. Możliwość zdalnej nauki umożliwiłaby powiększenie oszczędności. Niejasna sytuacja na uczelniach przekłada się na niepewność studentów. Nie wiedzą oni bowiem czy decydować się na wynajem mieszkania, ubiegać się o miejsce w akademiku lub decydować na dojazdy. Często uczelnia oddalona jest o wiele kilometrów od miejsca zamieszkania studenta. W związku z tym ciągłe i codzienne podróże mogą okazać się zbyt uciążliwe.
Już dzisiaj poszczególne wydziały niektórych uczelni deklarują, że nauczanie będzie odbywało się w sposób zdalny. Tradycyjnie odbywać się będą w większości placówek jedynie laboratoria i ćwiczenia oraz praktyki. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ma wydać w najbliższych dniach stosowne oświadczenia i rozporządzenia. Może dzięki nim rynek nieruchomości w 2020 roku odżyje. Wiele uczelni nie wydało jeszcze decyzji o formie nauczania. Muszą jednak być one gotowe na możliwość zdalnego nauczania w przypadku pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Nic więc dziwnego, że również studenci nadal nie wiedzą, co mają robić.
Mieszkanie dla studenta
Studenci to specyficzna grupa społeczna, mająca własne potrzeby i wymagania. Z reguły nie spędzają oni w wynajmowanych pokojach czy mieszkaniach dużej ilości czasu. Mieszkanie dla studenta to z reguły miejsce jego odpoczynku, nauki, a czasami spotkań z przyjaciółmi. Życie towarzyskie przeniosło się bowiem na zewnątrz domowych murów. Przy wyborze nieruchomości ta grupa klientów kieruje się głównie lokalizacją mieszkania i możliwościami dojazdu w konieczne miejsca, głównie na uczelnię.
Wszelkie negatywne cechy przypisywane studentom to mity. Obecnie kultura studiowania jest wysoka. Wbrew pozorom studenci są zatem dobrymi najemcami. Nic więc dziwnego, że wielu inwestorów ma obawy w związku z ich niejasnym powrotem na uczelnie. Głównymi zaletami wynajmu mieszkania dla studenta jest brak problemów z płatnościami oraz stosunkowa łatwość wynajmu mieszkania. Ponieważ studenci stanowią dużą grupę społeczną, istnieje duże prawdopodobieństwo, że większość przeznaczonych dla nich kwater już w październiku zostanie zamieszkana.
Aby było atrakcyjne w oczach klienta, mieszkanie powinno być umeblowane, wyposażone w sprzęt AGD, odpowiadać potrzebom i standardom studenta. Najlepiej jest, gdy w mieszkaniu umieszczono osobno WC i łazienkę oraz kuchnię.
Brak chętnych mimo atrakcyjności ofert
Pod koniec roku akademickiego mieszkanie dla studenta było wręcz niemożliwe do znalezienia. W związku z wybuchem pandemii wielu polskich studentów musiało opuścić akademiki, w których dotychczas mieszkali. Przymusowe wyprowadzki zostały podyktowane koniecznością odseparowania zdrowych studentów od osób zakażonych koronawirusem. Wykwaterowanie studentów wpłynęło znacząco na wzrost cen mieszkań. Wynajem mieszkań przez studentów podczas szczytu roku akademickiego graniczyło z cudem.
Koronawirus a rynek nieruchomości – zmieniło się wiele. Mimo że obecnie ceny zarówno sprzedaży, jak i wynajmu mieszkań maleją, wciąż brakuje na nie klientów. Ofert przybywa, w związku z czym zainteresowani potencjalni nabywcy mają w czym wybierać. Jeszcze w marcu i kwietniu wynajmujący musieli odmawiać studentom najmów. Obecnie właściciele mieszkań poszukują najemców – w wielu przypadkach wciąż bezskutecznie. Inwestorzy, którzy dotychczas decydowali się na wynajem wielu mieszkań równocześnie, również stają przed znakiem zapytania. Jeśli wybierali nieruchomości przeznaczone stricte dla studentów, w tym roku takie działanie może po prostu się nie opłacić. Wielu inwestorów decyduje się ponadto na krok ostateczny – sprzedaż posiadanego mieszkania.
Obecnie niemal wszystkie pokoje i mieszkania dla studentów stoją puste. Telefony się nie urywają, nie odnotowano wzrostu zainteresowania klientów stancjami dla studentów. Biorąc pod uwagę obecny czas, sytuacja jest co najmniej zastanawiająca. Dotychczas to właśnie koniec sierpnia i początek września był najlepszym terminem do tego, by znaleźć najlepsze mieszkanie dla studenta.
