Niemal każda osoba zainteresowana kupnem nieruchomości spotkała się z terminem „stan deweloperski domu”. Na stan lokalu należy zwrócić uwagę zarówno wtedy, gdy kupujemy go z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Nowe domy często sprzedawane są w stanie surowym, który może uniemożliwiać niezwłoczne zamieszkanie w nich nowych właścicieli. Wiele szczegółów zależy wyłącznie od umowy sporządzonej z deweloperem. Atutem tego rozwiązania jest jego cena – dom niewykończony jest zwykle tańszy nawet o kilkadziesiąt procent od domów gotowych „pod klucz”. W wielu przypadkach to tylko pozorna oszczędność, którą nadrabiamy jeszcze przed zamieszkaniem w nowo kupionej nieruchomości.
Stan deweloperski domu zazwyczaj oznacza, że jest on przygotowany do zagospodarowania – nieruchomość jest ocieplona, przyłącza doprowadzone. Dom trzeba jednak wykończyć. Zakres prac wykonanych w celu przygotowania nieruchomości do zamieszkania (zwłaszcza tych dotyczących stanu podłóg, ścian, elewacji) może jednak różnić się w zależności od umowy z deweloperem. Klient ma zwykle do wyboru dwie możliwości: stan deweloperski podstawowy lub podwyższony. Przy spisywaniu warunków umowy należy ponadto zaznaczyć możliwe opcje dodatkowe, jakich wymagamy. Wśród najistotniejszych wymienia się zastosowanie systemów antywłamaniowych lub odnawialnych źródeł energii.
Zamieszkanie w stanie deweloperskim – czy jest możliwe?
Klienci, których interesuje stan deweloperski domu, mogą być nieco zdezorientowani różnorodnością ofert. Definicja tego stanu nie istnieje, co pociąga za sobą wiele nieścisłości i wątpliwości. Poszczególne domy od dewelopera mogą się różnić od siebie. Wszystkie szczegóły wykończenia wnętrza i otoczenia nieruchomości zawiera się w umowie. Sporządzoną w formie aktu notarialnego obie strony transakcji podpisują w obecności notariusza.
Czy możliwe jest zamieszkanie w domu w stanie deweloperskim? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Choć zakończono prace budowlane, najczęściej we wnętrzu takiej nieruchomości nie rozpoczęto prac wykończeniowych. W związku z tym nie ma w nich wyposażenia niezbędnego do codziennego funkcjonowania mieszkańców. Gotowy dom, do którego możemy niezwłocznie się wprowadzić, otrzymamy wyłącznie wtedy, gdy zdecydujemy się na kupno nieruchomości wykończonej „pod klucz”. Ten termin oznacza najbardziej zaawansowany wariant umowy deweloperskiej.
Stan deweloperski domu – co obejmuje?
Zarówno w przypadku zakupu mieszkania od dewelopera, jak i domu, klient może liczyć na to, że jego wnętrze będzie otynkowane, ściany przygotowane do malowania. W znacznej większości nieruchomości stan deweloperski obejmuje również montaż drzwi wyjściowych, okien i parapetów. Wykonuje się dodatkowo wylewkę podłogową, doprowadza instalacje wodno-kanalizacyjne, grzewczą, elektryczną, wentylacyjną oraz montuje grzejniki. Stan deweloperski obejmuje ponadto ocieplony dach i podbitkę, ocieplenie elewacji budynku, zamontowanie płyt kartonowo-gipsowych, rur spustowych, schodów. Prace deweloperskie dotyczą również otoczenia domu. W związku z tym klient otrzymuje zazwyczaj dom z ogrodzeniem działki, na której się znajduje, przygotowaną drogą dojazdową, miejscem z przeznaczeniem na parking.
Stan deweloperski wciąż jest najpopularniejszy wśród Polaków. Zauważa się jednak stosunkowe zmiany w tej tendencji. Coraz większa liczba osób nie chce tracić czasu na prace wykończeniowe i decyduje się na kupno domu gotowego do zamieszkania. Działanie to zależy jednak głównie od możliwości finansowych strony transakcji. Ponieważ większość deweloperów korzysta z hurtowych cen materiałów i niższych stawek u producentów budowlanych, oferowany przez nich koszt wykończenia domu może być niższy, niż gdybyśmy ten etap prac wykonywali samodzielnie. Podczas prac remontowych i wykończeniowych warto ponadto korzystać z gotowych wizualizacji. Pozwalają one na funkcjonalną aranżację pomieszczeń i ich dostosowanie do indywidualnego stylu oraz preferencji każdego klienta.
Stan deweloperski domu – podstawowy czy podwyższony
Oprócz wyżej wymienionych prac budowlanych i remontowych, klient może wnioskować o wykonanie dodatkowych prac, zawartych w umowie deweloperskiej. Działanie takie nosi miano podwyższonego stanu deweloperskiego domu, co skutkuje jego wyższym poziomem przygotowania do rychłego zamieszkania. W stanie podwyższonym ściany mogą być już pokryte gładzią i dwukrotnie pomalowane na kolor biały. Najczęściej wewnątrz znajduje się już wideodomofon, ogrzewanie podłogowe i inne udogodnienia. To zatem stan domu znajdujący się pomiędzy surowością ścian, a całkowitym wykończeniem wnętrz. Oferta deweloperów obejmuje zwykle rozszerzone pakiety wykończeniowe, które indywidualnie do swoich potrzeb dobiera każdy z klientów. Wszelkie ustalenia należy szczegółowo wpisywać hasłowo w umowę deweloperską, by uniknąć niejasności i niedomówień na etapie finalizacji transakcji. Korzystanie z dodatkowych opcji pozwala zaoszczędzić pieniądze, ale wyłącznie wtedy, gdy unikniemy zdawkowych zapisów ukrytych pod hasłem „stan deweloperski”, a użyjemy konkretów.
Na co zwrócić uwagę?
Jeszcze przed wizytą u notariusza, finalizującą transakcję kupna-sprzedaży domu od dewelopera, klient powinien zwrócić szczególną uwagę na jakość materiałów wykorzystanych w budowie nieruchomości. Nowe mieszkania i domy powinny bowiem charakteryzować się wytrzymałością i wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Skontrolować należy kondycję ścian i ścianek działowych. Podstawy naszej nieruchomości wpływają na jej trwałość, szybką konieczność wykonania remontu, a nawet zdrowie mieszkańców. Zastanawiając się nad tym, co wpływa na cenę mieszkania lub domu, musimy mieć świadomość, że czynnikiem decydującym może być tu materiał, świadczący o jakości nieruchomości. Warto zatem zweryfikować stan tynku, farby, okien, grzejników i instalacji.
Dobrym pomysłem jest także sprawdzenie typów profili okiennych i współczynnika przenikania ciepła, by uniknąć wydatków związanych z niedostatecznym poziomem ocieplenia nieruchomości. Warto sprawdzić materiał, z jakiego wykonano parapety, typ zamontowanych grzejników (szczególnie w łazience), rodzaj balustrad i materiał użyty do wykończenia posadzki.
Czy się opłaca?
Wielu kupujących nieruchomość decyduje się na korzystanie z finansowania inwestycji ze środków pieniężnych banków. Dla znacznej części z nich jedyną możliwością zapłaty za dom w stanie deweloperskim jest kredyt hipoteczny ze współkredytobiorcą. Kwota zobowiązania zależy głównie od wysokości wkładu własnego i zdolności kredytowej klienta. Środki finansowe można jednak dobrać w taki sposób, by w zupełności wystarczyły one nie tylko na zakup domu, ale również na wykończenie nieruchomości. Za pomocą tych pieniędzy można zwykle wykonać prace trwałe w nieruchomości. Należy do nich montaż dodatkowych instalacji, malowanie ścian, wykonanie ścian działowych, wykończenie podłogi oraz zakup środków sanitarnych. Z finansowania kredytowego można zapłacić również wynagrodzenie dla członków firmy remontowej.